Archiwum wrzesień 2003


wrz 30 2003 Zmiany
Komentarze: 0

Qrna napisalam taka fajna notke.. a tu wszystko zaginelo.. poszlo sobie w ciemny las..gdzie zjadl to bardzo glodny szary wilk...

No tak to wspomne tylko o zmianach na blogasq..ale to tylko chwilowe...i o tym ze wyjezdza moj braciszek..i ze smutno bedzie no...fak

slodka_i_zakrecona : :
wrz 29 2003 Doooozymi krokami
Komentarze: 0

 

Dooozymi krokami stapie po tym swiecie... dzis dzien jak codzien... rano do pracy....(gdzies w koncu trza sie nudzic) no i popatrzec sobie na tych fajnych i mlodych chlopcow z ochrony:) ihihih loobie ich no :) po pracy do domu.. i komp.. i tv... i ksiazka...no i komp znowu... i spac....i tak codziennie...Chociasz dzis.. bylo w zasadzie przez moment calkiem smiesznie.. starsznie loobie zaczepiac obcych.. szczegolnie gdy ma sie jeszcze ich nr telefonow kom..:) eheheh jutro mnie w pracy pewnie za to zabija..:) no ale.. cza se dawac rade jakos nie??:) no:) (ach te monologi) No i tak wlasnie... zaczyna robic mi sie smutno.. na mysl.. o tych wszytkich ludzach co wyjechali.. do niech wlasciwie kieruje tego blogaska..coby wiedzieli co tam slychowac w malutkim moim szklanym swiecie... zamknietym na 47zamkow...wszystkie sciany sa biale.. nie ma tu ani meblii... ani niczego... kawalek okna..ktore i tak jest dla mnie za wysoko...czas sie dloozy i dloozy... a czlowiek starzeje...ech.Dobra nie zanudzam jusz...

 

slodka_i_zakrecona : :
wrz 29 2003 Co za ludzie
Komentarze: 0

Ech co za ludzie... asz szkoda gadac normalnie... ale na szczescie nie przejmuje sie za bardzo takimi bzdurami bo gybym miala to chyba wyladowalabym w jakims zakladzie.. (moze pracy chronionej:P hueh).Okiej a teras tak.. matko boska troche kicha tak samej do sie pisac.. ale cusz.. bywa...Nie bede jednak urozmaicac bloga bo... poprostu stara jestem.. nie chce mi sie.. i tam takie...

Co ja wlasciwie chcialam napisac?? troche mnie oduzyly roznego typu dymki... i chyba nie chce mi sie myslec.

slodka_i_zakrecona : :
wrz 28 2003 No tak...
Komentarze: 1

I znowusz ja... chcialam zaczac w koncu po latach i namowach pisac jakiegos bloga.. bo ktos mi powiedzial.. ze mozna sie niezle potem smiac z siebie..wiec poslucham ot tego madrego czlowieczka i mowie a co tam sprobuje...przynajmniej nie musze marnowac papieru... bo to wiadomo... drzewa, czas ludzi, cieszka praca no i tam takie...mam nadzieje ze znajdzie sie ktos mily kto pomoze mi to jakos urozmaicic.. bo meczylam sie i meczylam.. (chodzi o wyglad bloga) no i nic... robilam strony kiedys to mi wychodzilo.. a to jak na zlosc nie chce.. nawet z gotowych szablonow to nie taka prosta sprawa... no i tak wlasnie... mecyzlam sie z tym 1,5 h ze nawet nie chce mi sie  jusz nic pisac... jutro sie tesz za pewne pomecze.. no chyba ze wlasnie sie ktos znajdzie pomocny to byloby naprawde mi milo... a teras koncze jusz..

slodka_i_zakrecona : :